Czy komercjalizacja zmieniła internet?

Pierwsze lata istnienia internetu to okres przypominający utopię – użytkownicy za darmo dzielą się informacjami. Zamieszczają informacje, piszą programy udoskonalają je a wszystko dla dobra wspólnoty.

Czy komercjalizacja zmieniła internet? Szybko przyszedł podczas gdy  zaczęto myśleć o czerpaniu pieniędzy z usług internetowych. Komercjalizacja  sieci to nie nowy proces, jednak warto zastanowić się w jaki sposób do niej doszło i jak wyglądała. Z osób anonimowych posługujących się pseudonimami coraz częściej internauci posługują się prawdziwymi danymi. Z jednej strony ta jawność, sprawia, że działania w sieci stają się bardziej merytoryczne z drugiej strony, to przejście może wynikać z celów marketingowych. Łatwiej sprzedawać  dane użytkowników realnych niż wirtualnych.

Efektem komercjalizacji przestrzeni internetu jest, wytworzenie dużego rynku rozwiązań teleinformatycznych, oraz częściowe uzależnienie od siebie dużej rzeszy internautów.

Dziś najbardziej popularnymi stronami i serwisami, są produkty komercyjne. Wielu internautów ma poczucie, że zawsze mogą się wycofać i wejść do sfer bardziej anonimowych, jednak obracanie się w otoczeniu komercyjnych  produktów przekształciło internet  w miejsce gdzie nie zwykły użytkownik nie ma już wpływu na własne otoczenie.

Facebook i wiele innych portali 2.0  są świetnymi narzędziami marketingowym i jak się okazuje zostały dobrze przygotowane do przynoszenia zysków.

Często są  to miejsca gdzie realne osoby podają swój numer telefonu, pokazujące gdzie mieszkają  i gdzie bywają – dają informacje  o swoich związkach, pokazujące co lubią robić, z kim lubią to robić, na jakie wydarzenia chodzą i jakich mają  znajomych. To wielka kopalnia informacji i okazja dla reklamodawców. Można zadać sobie pytanie czy udzielanie informacji o sobie jest wynikiem zachęcania to tego, przez portale społecznościowe?  A może to nowy trend lub  po prostu strategia na zebranie większej ilości informacji  o użytkownikach w celach zarobkowych? Można pomyśleć czy należy mówić o komercjalizacji, uwiarygodnieniu czy tez o łączeniu funkcji mediów społecznościowych ze światem realnym.